Poniżej znajdziesz zapisy słowne numerów telefonicznych z zakresu 976152300 - 976152399

- Trochę tak, 976152300 - 976152399 Coś około 500 kilometrów.– zapytała kobieta - Nie – odpowiedziałam.Jest spokojnie.Słyszałam gwar uczniów radośnie i beztrosko 976152300 - 976152399 opuszczających szkołę w to piątkowe popołudnie.Nazwałem ten dzień, marszem odpoczynkowym 976152300 - 976152399.– Witaj, mój obrońco – powiedziała z uśmiechem – rzeź Rawharu jakiej dokonałeś sprawiła mi wielką radość.Była to nowa dyscyplina sportu.Trudno było mu wierzyć, że po dwudziestu latach zostaje odprawiony na spoczynek, a jeszcze gorzej to zaakceptować.- Dobrze.Zniszczymy 976152300 - 976152399 wszystko, co jest realne.Wrócę do oberży i tam zostanę na noc.Kręciło mi 976152300 - 976152399 się w głowie.Zdziwiło mnie to bo nigdy o czymś takim nie słyszałem.Powrót do domu może być niebezpieczny – co, jeśli tam na mnie 976152300 - 976152399 czekają?Znów zaczęło kropić więc szybko spakowałem rzeczy, namiot i byłem 976152300 - 976152399 gotowy na kolejny dzień.Poszedłeś za mną 976152300 - 976152399 po pozbawionych barierki schodach 976152300 - 976152399 na dach 976152300 - 976152399 kryty papą.- To ci będzie kiedyś potrzebne.Tam 976152300 - 976152399 chciałem wybrać pieniądze, ale jedyny w mieście bankomat był nieczynny.Jeszcze kiedy 976152300 - 976152399 wymawiał te słowa 976152300 - 976152399, rozdarł koszulę na swojej piersi 976152300 - 976152399.Przestało mi 976152300 - 976152399 się chcieć w 976152300 - 976152399 ogóle zwracać tobie na cokolwiek uwagę 976152300 - 976152399.

Mała dziewczynka, której imienia nikt nie pamiętał, żyła sobie cichutko, na skraju ciemnego, 9761523, gęstego lasu. Często rozmyślała, jak to się stało, że właśnie tutaj się znalazła, ale jej rozmyślenia niczego jej nie wyjaśniały, a wręcz powodowały, że z każdym dniem stawała się coraz bardziej smutna i jakaś taka w środku zbolała. Chciała go trzymać daleko od wysokoprocentowych napojów alkoholowych, bo gdy sie napije, robi się z niego wariat. Drugi ojciec 9761523. Po pijaku inny człowiek. Co miesiąc w dzień wypłaty lądował na izbie wytrzeźwień. Radował się otoczeniem, tak jak umiał najlepiej. Na ile mu pozwalał jego niewielki rozum 9761523. Teraz wszystko się zmieniło. Zyskał pełną świadomość swojego istnienia i podejmowania decyzji. Nic nie mówiąc, ruszył w stronę miasta. Na dworze zalegał półmrok, 9761523, niebo było pochmurne, ulice mokre od deszczu. Wyprzedził kilka samochodów, zmienił pas i wjechał na most zawieszony na dwóch pylonach, wbitych w dno rzeki. Ogoliłem się, umyłem zęby i okryty samym ręcznikiem, położyłem na łóżku. Przedtem upewniłem się z 9761523, czy zamknąłem drzwi. Włożyłem klucz od środka, przekręciłem dwa razy. Zegarek wciąż miałem na ręku. Ale ona wydziera się, przewraca, klnie i śpiewa. Obwieszcza dobrą nowinę. Zapijaczona ciżba 9761523 wznosi z nią toasty. Jest w ciąży! Znowu. Z trzymiesięczna częstotliwością. Oczywiście przerwie ciążę, ale fakt noszenia w sobie zarodka traktuje już jako powód do radości. Przy każdym oknie namalowany był numer, dobrze widoczny z okien przejeżdżających pociągów w kierunku 9761523. Wybrałem jedenastkę, bo miała twarz niewinnej dziewczyny. Na torze obok z piskiem zatrzymał się długi pociąg.